Siedziba firmy powinna być jej wizytówką. To nie tylko aranżacja biura, to również lokalizacja budynku oraz sam jego wygląd. Odpowiednia oprawa zewnętrzna plus nietuzinkowy projekt powierzchni biurowej bez wątpienia nakreślą pozytywny obraz danej firmy, co może przełożyć się na jej relacje handlowe i wynik finansowy. Przywykliśmy już chyba do porastających miejską tkankę połaci zagłębi biurowych, wciskających nowoczesne szklane biurowce w każdy wolny kwartał aglomeracji, często mieszczą się tam biura towarzystw ubezpieczeniowych, call center firm finansowych i biura zagranicznych koncernów. Biurowce klasy A nie każdemu jednak pasują, wielu przedsiębiorców poszukuje bowiem nieszablonowych rozwiązań i takich budynków, które podkreślą charakter ich biznesu, na przykład firmy kreatywnej, agencji reklamowej, producenta oprogramowania komputerowego czy… architekta wnętrz biurowych. Poruszający się w branżach kreatywnych chętnie na swoje siedziby wybierają budynki z przeszłością, często użytkowane dotychczas w zgoła odmiennym charakterze, które następnie są rewitalizowane i adaptowane pod powierzchnie biurowe. Mogą to być dawne kamienice, tereny postindustrialne zamienione w biura, mogą wreszcie nowo powstałe, ale nawiązujące silnie swa bryłą do historycznego otoczenia stylizowane budynki.
Adaptacja biura – realizacje
Nietypowym, acz intrygującym podejściem jest adaptacja budynków poprzemysłowych. I nie chodzi tu o dawne hale fabryczne, składy i magazyny, te są już dziś postrzegane jako oczywiste do adaptacji na powierzchnie biurowe. Wykorzystać można różne inne pomieszczenia, jak choćby byłą stację transformatorową w centrum Warszawy. Pomieszczenie o powierzchni około 120 m² dało projektantom naprawdę ciekawe możliwości tchnięcia w nie nowego życia. Wystarczyło zachować industrialny charakter, podkreślony betonowymi stemplami z odciskami po szalunku i ścianami z cegły, położyć w sposób nad wyraz widoczny instalacje elektryczne, dodać stylowe lecz nowoczesne oświetlenie, wreszcie otworzyć nieco przestrzeń i nadać jej ostatecznego kształtu przeszklonymi ściankami działowymi. Zaadaptowane pomieszczenie otrzymało również wszystkie nowe instalacje (wodno-kanalizacyjną, CO oraz wentylacyjną), nowe podłogi i odpowiednio dobrane wyposażenie wnętrz: stonowane w barwach, ale z mocnym akcentem współgrającej z głęboką barwą surowych cegieł czerwieni, nawiązujące nieco designem do amerykańskiej stylistyki lounge, lekkością i kształtem zaś przywodzące na myśl wzornictwo duńskie. W ten sposób stworzono powierzchnię biurową obejmującą gabinety, sale konferencyjne, przestrzeń stricte do pracy, przestrzeń niezbędną do kreacji i socjalno-wypoczynkową. W tym wypadku swój genius loci odnalazła agencja marketingowa.